(Print) Use this randomly generated list as your call list when playing the game. There is no need to say the BINGO column name. Place some kind of mark (like an X, a checkmark, a dot, tally mark, etc) on each cell as you announce it, to keep track. You can also cut out each item, place them in a bag and pull words from the bag.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
Leśniak mówi "Na spokojnie”
Wpisanie prywatnej wiadomości na publicznym chacie
Bułka przypierdala się o bzdury
Dostanie zjeby od SS
“Ale dzisiaj spokojnie”
Odznaka suchego Bramsona za 4 suchary
Borowski podrywa dziewczyny z recepcji
SSC kręci badgami
Do dropa na WFC dodajemy obiad.
Nowy mem w BMS
Kornaga się spóźni
Tytoń w szufladzie
SSS dzwoni z Dropem
Kupie L4 na najblizszy tydzien
SO robią wszystko oprócz swojej pracy
Katarzyna robi checka
Darek przychodziło 5:00 dopracy
Bartek mówi jak iwona
Schabowy z Janexa
go/eat
DeTournelle zwala swoją robotę na innych
Wyjebało Exit Guarda
Piesek na KONJ
Maciej mówi “Przyjąłem”
Facility robi problemy z dupy
Znowu nie ma badga dla Ever Cleaning
Implicit Bias niedługo
“Hej Ananaski”
Test AG czyli przyjebanie nim o cokolwiek
Active dzwoni z 2137 nie odbitymi punktami
Michał idzie do toalety i jedzie na 23 piętro
Podwójne espresso z potrójnym espresso
SO poszedł w spanko
GSOC pisze z jakąś randomową manifestacją na mieście
“O, Bułka dziś”
Dawn Raid to pinganie sundara
“Badge mi nie działa”
Badging chat jest upośledzony
Szelest gra w pokemony
Odsprzedam dropa
Pół kuchni zapierdala na visitorze
Karta pułapka- Wypowiedzonko
Ktoś przypadkiem napisał na czacie z GSOC lub SSC
Super Task z dupy
Wczorajsze jedzenie na obiedzie
Żanna pisze pasywno-agresywną wiadomość
Ania mówi “LOL”
Wyjebało istar
Darek dzwoni o 23 pomimo braku zmiany
Kanapka “sushi januszi”
Komentarz “proszę o wypełnienie/uzupełnienie”
"Pięknie prosimy o approve"
SSC się opierdala aż miło
“Trzeba sobie jakoś radzić”
Sołoduszkiewicz przychodzi na obiad /zgubił dokumenty