Godziny dla autyzmu Telefony do koszyczka Hubert Ale najebałem godzin Trzecia kawa Ale jestem spompowany (siłownia) Już mi się ulewa Wynosi śmieci wkurwiony Nie stać za barem Czy ja muszę wszystko robić sam? Ela będzie płacić za szkło Ale jestem zmęczony Jak byłem na studiach Włączenie meczu Robiłem zamówienie Ale już mam dość wszystkich Nawiązanie do Ryszarda Trzęsą mi się ręce Jak grałem w KS KUTNO Paulina Nie mogłem spać tej nocy Pizza Hut Diss na Jolantę Coś było nie uzupełnione Z nimi mam taki fajny vibe Jak Anatewka się zamknie Nie umiesz nic lepszego sprzedać Pawełku, Saszko Godziny dla autyzmu Telefony do koszyczka Hubert Ale najebałem godzin Trzecia kawa Ale jestem spompowany (siłownia) Już mi się ulewa Wynosi śmieci wkurwiony Nie stać za barem Czy ja muszę wszystko robić sam? Ela będzie płacić za szkło Ale jestem zmęczony Jak byłem na studiach Włączenie meczu Robiłem zamówienie Ale już mam dość wszystkich Nawiązanie do Ryszarda Trzęsą mi się ręce Jak grałem w KS KUTNO Paulina Nie mogłem spać tej nocy Pizza Hut Diss na Jolantę Coś było nie uzupełnione Z nimi mam taki fajny vibe Jak Anatewka się zamknie Nie umiesz nic lepszego sprzedać Pawełku, Saszko
(Print) Use this randomly generated list as your call list when playing the game. There is no need to say the BINGO column name. Place some kind of mark (like an X, a checkmark, a dot, tally mark, etc) on each cell as you announce it, to keep track. You can also cut out each item, place them in a bag and pull words from the bag.
Godziny dla autyzmu
Telefony do koszyczka
Hubert
Ale najebałem godzin
Trzecia kawa
Ale jestem spompowany (siłownia)
Już mi się ulewa
Wynosi śmieci wkurwiony
Nie stać za barem
Czy ja muszę wszystko robić sam?
Ela będzie płacić za szkło
Ale jestem zmęczony
Jak byłem na studiach
Włączenie meczu
Robiłem zamówienie
Ale już mam dość wszystkich
Nawiązanie do Ryszarda
Trzęsą mi się ręce
Jak grałem w KS KUTNO
Paulina
Nie mogłem spać tej nocy
Pizza Hut
Diss na Jolantę
Coś było nie uzupełnione
Z nimi mam taki fajny vibe
Jak Anatewka się zamknie
Nie umiesz nic lepszego sprzedać
Pawełku, Saszko