Coś, Ci się przybrało Kiedy drugie? takie ładne Wam wychodzą A co tak wszyscy ucichli? A ta ustawa o sądach? To słyszeliście? Za moich czasów.. Normalną pracę byś znalazł Dobry serniczek, taki nie za słodki.. Nie jedz, to na święta! Niezbyt Ci ta ryba wyszła Ta jego żona to jakaś chudsza była Znowu Kevin w Telewizji! No daj buziaka Wujkowi! Buty zdejmi, kapcie są No oddychać to ty masz czym No i po co te prezenty Kiedy w końcu dziecko Ale ten czas leci.. Trzecie w planach? Wiadomo 800+, opłaca się Jedz, bo się zmarnuje! Te bombki to daj z przodu. Dezodorant w prezencie Są jeszcze pierogi? Za komuny było lepiej Kiedyś żadnego wege nie było Widziałaś, cenę masła??? Kiedyś to były zimy! Ślub w końcu weźmiecie? Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia Święta, święta i po świętach Ze mną się nie napijesz? Kiedyś to było.. Komu dokładkę? Ho, ho, ho! Wesołych Świąt! Pierogi to chyba kupne Jedz, jak trzeba to się dokroi nawzajem! Jedz, jedz! Włącz jakieś kolędy! Kiedy prezenty? A jakie plany na sylwestra? Ale Ty wyrosłeś? Nic się nie zmieniłaś! Na korytarzu spotkałem Mikołaja Ale tych parad to bym zakazał Cywilny to nie ślub Pannę, jakąś tam masz? zbieramy się powoli To ile teraz zarabiasz? I co po tych studiach będziesz robić? Złodzieje i tyle!!! Kto idzie na pasterkę? schudłaś, wyglądasz na chorą Kiedyś to pomarańcze tylko na święta Coś, Ci się przybrało Kiedy drugie? takie ładne Wam wychodzą A co tak wszyscy ucichli? A ta ustawa o sądach? To słyszeliście? Za moich czasów.. Normalną pracę byś znalazł Dobry serniczek, taki nie za słodki.. Nie jedz, to na święta! Niezbyt Ci ta ryba wyszła Ta jego żona to jakaś chudsza była Znowu Kevin w Telewizji! No daj buziaka Wujkowi! Buty zdejmi, kapcie są No oddychać to ty masz czym No i po co te prezenty Kiedy w końcu dziecko Ale ten czas leci.. Trzecie w planach? Wiadomo 800+, opłaca się Jedz, bo się zmarnuje! Te bombki to daj z przodu. Dezodorant w prezencie Są jeszcze pierogi? Za komuny było lepiej Kiedyś żadnego wege nie było Widziałaś, cenę masła??? Kiedyś to były zimy! Ślub w końcu weźmiecie? Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia Święta, święta i po świętach Ze mną się nie napijesz? Kiedyś to było.. Komu dokładkę? Ho, ho, ho! Wesołych Świąt! Pierogi to chyba kupne Jedz, jak trzeba to się dokroi nawzajem! Jedz, jedz! Włącz jakieś kolędy! Kiedy prezenty? A jakie plany na sylwestra? Ale Ty wyrosłeś? Nic się nie zmieniłaś! Na korytarzu spotkałem Mikołaja Ale tych parad to bym zakazał Cywilny to nie ślub Pannę, jakąś tam masz? zbieramy się powoli To ile teraz zarabiasz? I co po tych studiach będziesz robić? Złodzieje i tyle!!! Kto idzie na pasterkę? schudłaś, wyglądasz na chorą Kiedyś to pomarańcze tylko na święta
(Print) Use this randomly generated list as your call list when playing the game. Place some kind of mark (like an X, a checkmark, a dot, tally mark, etc) on each cell as you announce it, to keep track. You can also cut out each item, place them in a bag and pull words from the bag.
B-Coś, Ci się przybrało
G-Kiedy drugie? takie ładne Wam wychodzą
I-A co tak wszyscy ucichli?
O-A ta ustawa o sądach? To słyszeliście?
I-Za moich czasów..
G-Normalną pracę byś znalazł
N-Dobry serniczek, taki nie za słodki..
G-Nie jedz, to na święta!
I-Niezbyt Ci ta ryba wyszła
B-Ta jego żona to jakaś chudsza była
N-Znowu Kevin w Telewizji!
N-No daj buziaka Wujkowi!
N-Buty zdejmi, kapcie są
O-No oddychać to ty masz czym
I-No i po co te prezenty
B-Kiedy w końcu dziecko
N-Ale ten czas leci..
O-Trzecie w planach? Wiadomo 800+, opłaca się
N-Jedz, bo się zmarnuje!
G-Te bombki to daj z przodu.
I-Dezodorant w prezencie
I-Są jeszcze pierogi?
G-Za komuny było lepiej
B-Kiedyś żadnego wege nie było
G-Widziałaś, cenę masła???
I-Kiedyś to były zimy!
B-Ślub w końcu weźmiecie?
G-Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia
B-Święta, święta i po świętach
B-Ze mną się nie napijesz?
O-Kiedyś to było..
B-Komu dokładkę?
N-Ho, ho, ho!
B-Wesołych Świąt!
N-Pierogi to chyba kupne
O-Jedz, jak trzeba to się dokroi
O-nawzajem!
O-Jedz, jedz!
G-Włącz jakieś kolędy!
O-Kiedy prezenty?
O-A jakie plany na sylwestra?
O-Ale Ty wyrosłeś?
I-Nic się nie zmieniłaś!
I-Na korytarzu spotkałem Mikołaja
I-Ale tych parad to bym zakazał
I-Cywilny to nie ślub
N-Pannę, jakąś tam masz?
G-zbieramy się powoli
B-To ile teraz zarabiasz?
G-I co po tych studiach będziesz robić?
O-Złodzieje i tyle!!!
B-Kto idzie na pasterkę?
G-schudłaś, wyglądasz na chorą
N-Kiedyś to pomarańcze tylko na święta