(Print) Use this randomly generated list as your call list when playing the game. There is no need to say the BINGO column name. Place some kind of mark (like an X, a checkmark, a dot, tally mark, etc) on each cell as you announce it, to keep track. You can also cut out each item, place them in a bag and pull words from the bag.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
Sesja zaczyna się z godzinnym opóźnieniem.
Gracze przez przypadek wywołują pożar.
Pan z wąsem refference
Ktoś rzuca: "A co, jeśli to wampir?" – okazuje się, że nie, ale i tak się boją.
Jeden z graczy rzuca na plotkowanie – i dowiaduje się nieistotnych szczegółów.
Gracze gromadzą zbyt dużo złota i stają się celem złodziei.
Drużyna widzi niewinną postać – natychmiast jej nie ufa.
Postać próbuje blefować – kończy się totalnym fiaskiem.
Gracze próbują udawać bogatych – nikt im nie wierzy.
Drużyna bierze zlecenie, ale nie pyta o szczegóły – są zaskoczeni konsekwencjami.
Gracze wywołują zamieszki – przypadkiem
MG wspomina coś o Chaosie – gracze panikują.
Postać próbuje wymigać się od płacenia podatku – kończy się to katastrofą.
Żydzi
Drużyna zapomina o podstawowym celu przygody i idzie polować na szczury.
MG opisuje coś obrzydliwego, a gracze rzucają „Eee, standard w Imperium.”
Postać ginie w sposób absurdalnie losowy, np. przez krytyka na przypadkowe zdarzenie.
Gracze próbują „pożyczyć” coś od bogatego kupca.
Gracze znajdują skrytkę – próbują ją otworzyć siłą, niszcząc zawartość.
Gracze spotykają weterana wojennego – natychmiast chcą go oskubać.
Drużyna trafia na skaveny – gracze chcą uciekać.
Ktoś próbuje być "bohaterem", ale kończy z trwałą raną.
MG ma przygotowany wielki zwrot fabularny, ale gracze idą w inną stronę.
Jeden z graczy: „Myślałem, że to była TYLKO żartobliwa decyzja!”
Ktoś próbuje „łatwego zarobku” – kończy się katastrofą.
MG zaczyna opisywać krajobraz – gracze natychmiast chcą szukać pułapek.
MG podpowiada rozwiązanie – gracze biorą to za pułapkę.
Gracze zabijają przeciwnika, zanim MG zdąży w pełni opisać jego wejście.
Ktoś robi komentarz o Sigmarze w stylu: „Co by zrobił Sigmar?"
Gracze spotykają elfa – natychmiast zaczynają go obrażać.
Johan
Drużyna sprzedaje zdobycz za bezcen, nieświadoma jej wartości.
MG próbuje wprowadzić postać z ważnym tłem, gracze ją zabijają.
"To nie działa tak w Warhammerze!"
Jeden z graczy nie rozumie, jak działa jego zdolność (lub karta talentu).
Czarmuchy
"Idziemy do tawerny, bo czemu nie?"
Postać dostaje trwałe obrażenie w najbardziej absurdalny sposób.
Ktoś rzuca na spostrzegawczość – i widzi coś, czego absolutnie nie powinien.
Krasnolud alkoholik
Jeden z graczy przejmuje inicjatywę, reszta idzie za nim niechętnie.
Gracze decydują się „pomóc” NPC-owi, ale przy okazji go rujnują.
Gracze przypadkowo pogarszają sytuację, próbując ją naprawić.
Drużyna zdobywa w końcu ważny przedmiot – i go gubi.
Gracze wydają wszystkie pieniądze na hazard.
Gracze podejrzewają, że wszyscy NPC-e są agentami Chaosu.
Drużyna postanawia „zaryzykować” – kończy się to tragicznie.
Ktoś rzuca: "Wchodzimy przez okno" – mimo otwartych drzwi.
Gracze nie wiedzą jak rozwiązać zagadkę
Ktoś próbuje przekupić straż miejską.
Przeciwnik ginie od jednego strzała
Gracze rozważają sprzedaż towarzysza dla zysku.
Gracze okradają plebs
Jeden z graczy próbuje uwieść NPC-a, niezależnie od sytuacji.
Jeden z graczy używa zasady, o której nikt inny nie słyszał.
Piotr denerwuje się tłuczeniem lore
Free!
Gracze trafiają do miasta – natychmiast próbują znaleźć bordel.
MG wprowadza złowrogiego NPC-a, który ginie od jednego strzału.
NPC zdradza graczy – nikt nie jest zaskoczony.
Jeden z graczy gra tak chciwie, że psuje interakcje społeczne.
Jeden z graczy przypadkowo łamie prawo, nie zdając sobie z tego sprawy.
12 = lat
pełnoletnia
Postać ginie w sposób absurdalnie losowy.
Drużyna wdaje się w bójkę w karczmie – mimo braku powodu.
Drużyna wciąga niewinną postać w swoje kłopoty.
Gracze spędzają pół godziny planując zasadzkę – przeciwnik ich widzi.
Jeden z graczy rzuca krytyczne porażkę w kluczowym momencie.
Elfka dalej nie potrafi czarować
Gracze zostają wciągnięci w intrygę, której nie rozumieją.
Piotr(MG) denerwuje się tłuczeniem lore
Dnd to gówno
MG zaczyna improwizować
Gracz napastowany seksualnie
Ktoś próbuje zastraszyć NPC-a, ale wygląda komicznie.
Postać próbuje wyłudzić pieniądze, ale kończy w więzieniu.
Drużyna próbuje przekonać krasnoluda do zmiany wyznania.
Jeden z graczy sugeruje kanibalizm – „na wszelki wypadek”.
Gracze chcą iść na skróty i kończą w większym niebezpieczeństwie.
Przerzucam :3
Drużyna planuje coś przez 30 minut, by potem totalnie to zawalić.
Drużyna zostawia za sobą więcej problemów, niż naprawia.
"Czy naprawdę musimy iść do kanałów?"
Jeden z graczy próbuje przekonać NPC-a do pomocy łamiącym logikę argumentem.
NPC próbuje wyjaśnić coś graczom, ale zostaje kompletnie zignorowany.
MG podpowiada rozwiązanie zagadki – gracze go ignorują.
Gracze oskarżają MG o "railroadowanie".
Gracze próbują zdobyć zakazane przedmioty – kończy się interwencją władz.
Drużyna kończy sesję z większym bałaganem, niż zaczęła
Ktoś rzuca: „Nie mamy czasu na detale!” – kończy się to katastrofą.
Ktoś rzuca: „To pewnie skaveny” – i ma rację.
Jeden z graczy próbuje zagrać moralnego bohatera, ale reszta drużyny to psychopaci.
Gracze znajdują magiczny przedmiot – testują na towarzyszu.
Drużyna napotyka coś dziwnego – od razu próbuje to podpalić.
Warhammer lepszy
Mg jest zwyrolem
Gracze planują obwinienie NPC-a o swoje błędy.
Ktoś rzuca: „A co, jeśli to demon?” – niezależnie od sytuacji.
MG opisuje coś subtelnego, gracze to niszczą „na wszelki wypadek”.
MG wybucha śmiechem po absurdalnym rzucie.
Drużyna atakuje przeciwnika, który chciał się poddać.
NPC daje graczom prostą misję – komplikują ją do granic absurdu.
Drużyna ignoruje wiadomość od władz Imperium, bo „nie wyglądała pilnie”.
bo gracze poszli "tam, gdzie nie trzeba"
MG "po cichu" zmienia statystyki przeciwnika, żeby nie było za łatwo
Jeden z graczy rzuca: „Co najgorszego może się stać?” – i dzieje się najgorsze.
Bierę Punkty Korupcji UwU
Ktoś podejmuje absurdalne ryzyko "bo to Warhammer".
Ktoś rzuca żart o Imperium i Niemcach.
Lobotomia
MG wprowadza tajemnicę, gracze ją rozwiązują kompletnym przypadkiem.
Drużyna decyduje się na „genialny” plan, który wymaga perfekcyjnych rzutów.
Jeden z graczy dostaje mutację – reszta chce go „przebadać”.
Ktoś rzuca: "Chcę sprawdzić, czy to nie jest pułapka" – umiera od pułapki.
MG rzuca: "Okej, tego się nie spodziewałem…" – gracze świętują.
MG próbuje wprowadzić grozę, ale gracze to psują głupimi żartami.
MG: „Czy naprawdę chcesz to zrobić?” – gracz to robi.
Gracze zostają oskarżeni o chaos – całkiem słusznie.
Jeden z graczy wyzywa NPC-a na pojedynek – i przegrywa z kretesem.
Gracze próbują zakraść się do świątyni – kończy się pościgiem.
Jeden z graczy rzuca: „Pamiętacie, jak na tamtej sesji…” – i zaczyna długą historię.
Postać przeżywa coś, czego absolutnie nie powinna, dzięki absurdalnemu fartowi.
Ktoś próbuje użyć magii, kończy się katastrofą.
Gracze decydują się na wyprawę, zapominając o podstawowym wyposażeniu.
Drużyna ukrywa się przed władzą – zostaje znaleziona przez przypadek.
MG: „To miało być prostsze, ale okej…”
Gracze zaczynają podejrzewać NPC-a, który miał im pomóc.
Gracze postanawiają rozwiązać problem przemocą – mimo że była łatwiejsza droga.
Ktoś używa przedmiotu magicznego bez wiedzy, jak działa.
Drużyna przekomarza się, kto ma otworzyć drzwi.
Gracze spotykają NPC-a z tragiczną historią – ignorują go.
Gracze ignorują NPC-a z istotnymi informacjami.
MG daje subtelne wskazówki, ale gracze ich kompletnie nie łapią.