(Print) Use this randomly generated list as your call list when playing the game. There is no need to say the BINGO column name. Place some kind of mark (like an X, a checkmark, a dot, tally mark, etc) on each cell as you announce it, to keep track. You can also cut out each item, place them in a bag and pull words from the bag.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
Jeden z graczy używa zasady, o której nikt inny nie słyszał.
Drużyna zostawia za sobą więcej problemów, niż naprawia.
Drużyna napotyka coś dziwnego – od razu próbuje to podpalić.
Drużyna decyduje się na „genialny” plan, który wymaga perfekcyjnych rzutów.
Ktoś rzuca: „A co, jeśli to demon?” – niezależnie od sytuacji.
Jeden z graczy rzuca krytyczne porażkę w kluczowym momencie.
Jeden z graczy wyzywa NPC-a na pojedynek – i przegrywa z kretesem.
Gracze zostają oskarżeni o chaos – całkiem słusznie.
Ktoś rzuca: „To pewnie skaveny” – i ma rację.
Ktoś rzuca: "Chcę sprawdzić, czy to nie jest pułapka" – umiera od pułapki.
Postać próbuje wymigać się od płacenia podatku – kończy się to katastrofą.
Gracze planują obwinienie NPC-a o swoje błędy.
Elfka dalej nie potrafi czarować
"Idziemy do tawerny, bo czemu nie?"
Pan z wąsem refference
Postać dostaje trwałe obrażenie w najbardziej absurdalny sposób.
Drużyna postanawia „zaryzykować” – kończy się to tragicznie.
MG "po cichu" zmienia statystyki przeciwnika, żeby nie było za łatwo
Drużyna zdobywa w końcu ważny przedmiot – i go gubi.
Gracze nie wiedzą jak rozwiązać zagadkę
Gracze znajdują skrytkę – próbują ją otworzyć siłą, niszcząc zawartość.
Gracze wywołują zamieszki – przypadkiem
Drużyna planuje coś przez 30 minut, by potem totalnie to zawalić.
Gracze spotykają weterana wojennego – natychmiast chcą go oskubać.
Ktoś rzuca: "A co, jeśli to wampir?" – okazuje się, że nie, ale i tak się boją.
Gracze decydują się „pomóc” NPC-owi, ale przy okazji go rujnują.
Gracze okradają plebs
Drużyna atakuje przeciwnika, który chciał się poddać.
Gracze postanawiają rozwiązać problem przemocą – mimo że była łatwiejsza droga.
Drużyna sprzedaje zdobycz za bezcen, nieświadoma jej wartości.
Ktoś próbuje „łatwego zarobku” – kończy się katastrofą.
Ktoś rzuca: „Nie mamy czasu na detale!” – kończy się to katastrofą.
"To nie działa tak w Warhammerze!"
Piotr denerwuje się tłuczeniem lore
Gracze wydają wszystkie pieniądze na hazard.
Jeden z graczy dostaje mutację – reszta chce go „przebadać”.
Jeden z graczy próbuje uwieść NPC-a, niezależnie od sytuacji.
MG próbuje wprowadzić grozę, ale gracze to psują głupimi żartami.
Johan
Gracze gromadzą zbyt dużo złota i stają się celem złodziei.
Gracze przez przypadek wywołują pożar.
Jeden z graczy próbuje zagrać moralnego bohatera, ale reszta drużyny to psychopaci.
Drużyna zapomina o podstawowym celu przygody i idzie polować na szczury.
Drużyna kończy sesję z większym bałaganem, niż zaczęła
bo gracze poszli "tam, gdzie nie trzeba"
Gracze podejrzewają, że wszyscy NPC-e są agentami Chaosu.
Gracze próbują przekonać kogoś do zdrady
Ktoś próbuje przekupić straż miejską.
Gracze przypadkowo pogarszają sytuację, próbując ją naprawić.
MG opisuje coś obrzydliwego, a gracze rzucają „Eee, standard w Imperium.”
Jeden z graczy gra tak chciwie, że psuje interakcje społeczne.
Gracze ignorują NPC-a z istotnymi informacjami.
Drużyna widzi niewinną postać – natychmiast jej nie ufa.
Postać przeżywa coś, czego absolutnie nie powinna, dzięki absurdalnemu fartowi.
MG próbuje wprowadzić postać z ważnym tłem, gracze ją zabijają.
Krasnolud alkoholik
Postać ginie w sposób absurdalnie losowy.
Ktoś próbuje być "bohaterem", ale kończy z trwałą raną.
Gracze próbują zakraść się do świątyni – kończy się pościgiem.
Jeden z graczy rzuca: „Co najgorszego może się stać?” – i dzieje się najgorsze.
Przerzucam :3
MG daje subtelne wskazówki, ale gracze ich kompletnie nie łapią.
Gracze chcą iść na skróty i kończą w większym niebezpieczeństwie.
Gracze decydują się na wyprawę, zapominając o podstawowym wyposażeniu.
MG wprowadza tajemnicę, gracze ją rozwiązują kompletnym przypadkiem.
Jeden z graczy przejmuje inicjatywę, reszta idzie za nim niechętnie.
MG: „To miało być prostsze, ale okej…”
Jeden z graczy próbuje przekonać NPC-a do pomocy łamiącym logikę argumentem.
MG wybucha śmiechem po absurdalnym rzucie.
Gracze zabijają przeciwnika, zanim MG zdąży w pełni opisać jego wejście.
MG podpowiada rozwiązanie – gracze biorą to za pułapkę.
Postać ginie w sposób absurdalnie losowy, np. przez krytyka na przypadkowe zdarzenie.
Gracze znajdują magiczny przedmiot – testują na towarzyszu.
Gracze spotykają elfa – natychmiast zaczynają go obrażać.
Gracze trafiają do miasta – natychmiast próbują znaleźć bordel.
Drużyna przekomarza się, kto ma otworzyć drzwi.
NPC próbuje wyjaśnić coś graczom, ale zostaje kompletnie zignorowany.
Sesja zaczyna się z godzinnym opóźnieniem.
Gracze rozważają sprzedaż towarzysza dla zysku.
MG zaczyna improwizować
Lobotomia
MG podpowiada rozwiązanie zagadki – gracze go ignorują.
MG zaczyna opisywać krajobraz – gracze natychmiast chcą szukać pułapek.
Ktoś podejmuje absurdalne ryzyko "bo to Warhammer".
Jeden z graczy sugeruje kanibalizm – „na wszelki wypadek”.
Postać próbuje blefować – kończy się totalnym fiaskiem.
Jeden z graczy przypadkowo łamie prawo, nie zdając sobie z tego sprawy.
Piotr(MG) denerwuje się tłuczeniem lore
Drużyna ukrywa się przed władzą – zostaje znaleziona przez przypadek.
Drużyna wciąga niewinną postać w swoje kłopoty.
Dnd to gówno
Gracze oskarżają MG o "railroadowanie".
Drużyna bierze zlecenie, ale nie pyta o szczegóły – są zaskoczeni konsekwencjami.
"Czy naprawdę musimy iść do kanałów?"
MG wprowadza złowrogiego NPC-a, który ginie od jednego strzału.
Bierę Punkty Korupcji UwU
Przeciwnik ginie od jednego strzała
MG: „Czy naprawdę chcesz to zrobić?” – gracz to robi.
Drużyna próbuje przekonać krasnoluda do zmiany wyznania.
Żydzi
Gracze spędzają pół godziny planując zasadzkę – przeciwnik ich widzi.
Ktoś próbuje użyć magii, kończy się katastrofą.
Jeden z graczy nie rozumie, jak działa jego zdolność (lub karta talentu).
Gracze próbują zdobyć zakazane przedmioty – kończy się interwencją władz.
Free!
MG wspomina coś o Chaosie – gracze panikują.
Gracze zostają wciągnięci w intrygę, której nie rozumieją.
Ktoś rzuca: "Wchodzimy przez okno" – mimo otwartych drzwi.
NPC daje graczom prostą misję – komplikują ją do granic absurdu.
Gracze próbują udawać bogatych – nikt im nie wierzy.
12 = lat
pełnoletnia
Jeden z graczy: „Myślałem, że to była TYLKO żartobliwa decyzja!”
Drużyna ignoruje wiadomość od władz Imperium, bo „nie wyglądała pilnie”.
Gracze spotykają NPC-a z tragiczną historią – ignorują go.
Czarmuchy
Warhammer lepszy
Ktoś próbuje zastraszyć NPC-a, ale wygląda komicznie.
Ktoś rzuca żart o Imperium i Niemcach.
Gracze zaczynają podejrzewać NPC-a, który miał im pomóc.
Mg jest zwyrolem
MG opisuje coś subtelnego, gracze to niszczą „na wszelki wypadek”.
Postać próbuje wyłudzić pieniądze, ale kończy w więzieniu.
MG ma przygotowany wielki zwrot fabularny, ale gracze idą w inną stronę.
Ktoś używa przedmiotu magicznego bez wiedzy, jak działa.
Drużyna wdaje się w bójkę w karczmie – mimo braku powodu.
Drużyna trafia na skaveny – gracze chcą uciekać.
Ktoś robi komentarz o Sigmarze w stylu: „Co by zrobił Sigmar?"
Gracz napastowany seksualnie
MG rzuca: "Okej, tego się nie spodziewałem…" – gracze świętują.
NPC zdradza graczy – nikt nie jest zaskoczony.
Jeden z graczy rzuca: „Pamiętacie, jak na tamtej sesji…” – i zaczyna długą historię.
Gracze próbują „pożyczyć” coś od bogatego kupca.
Ktoś rzuca na spostrzegawczość – i widzi coś, czego absolutnie nie powinien.
Jeden z graczy rzuca na plotkowanie – i dowiaduje się nieistotnych szczegółów.